Старонка:Apawiedańnia i lehiendy wieršam (1914).pdf/49

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Skačuć, hulajuć, kryčać, jak dzieci,
Padnimuć homan małojcy našy,
Jak žydy tyje što na kirmašy,
Kruciać hałowy z apošniaj močy
I tak durejuć da poznaj nočy
Ciopłaj wiasnoju tak, jakby letam,
A spać kładucca — dyk užo świetam.
Pawiesialeła mužyča dola,
Sypnuŭ rabočy narod na pola,
Pracujuć ludzi, potu nia čujuć.
Aruć i siejuć i baranujuć
Aŭsy, pšanicy, choć jarawyje,
A chto harochu honcy, druhije;
To strechi prawiać, płaty harodziać,
Jačmieni siejuć, hnai wywoziać,
I sadziać śpiešku abo chuntoŭku,
Chto daragonu, chto asanoŭku,
Ŭrešci na poli hrečki i lonu,
Ŭ harodzie repy i šabalbonu,
Burakoŭ, morkwi, cybuli, maku,
Bobu, kapusty i pastarnaku.
I kožyn wiesieł, lohak, jak ptaška,
Choć jon pracuje tak, jak muraška;
Nie ahlaniecca, jak czas piarojdzie,
Wiesna ŭciekaje, leta nadojdzie.
Tahdy haračy ŭžo čas nastanie,
Nastupić žniwa i sienawańnie;
Tahdy užo hodzie siadzieć u chaci,
Bo treba bracca za sienažaci.
Blisnuć na soncy siarpy i kosy,
Zwiniać miantuški, rastuć pakosy;
Choć zaliwaje s pracy pot wočy,
Kožyn wiasioły, kožyn achwočy,
Kasoj machaje, až jana świšče,