Старонка:Huślar (1910).pdf/37

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

A praz niskije wakoncy,
Jak nočaj,
Choć-by hlanuć jasno sonce
Nia choče.
Wiesna z hoładam prychodzie
Zaŭsiody,
I błahije šle razwodździa
Pryhody.
Letam — praca, pot spływaje
Rakoju;
Što zasieju, hrad źbiwaje
Biaz boju.
Pryjdzie wosień, zołka stanie —
Čas ciażki;
Pa pustym taku bje z rańnia
Cep ważki.
A zimoj zawieji ŭ poli
Hulajuć,
Chaŭtury pa majej doli
Spraŭlajuć.

|}



Z pieśniaŭ ab mużyckaj doli.

Čyj šnur wuzak, uboh,
Nie daros, nie dasoch,
Łahi — moch, asaka?
— Mużyka!

Čyja ŭ pracy za ŭsich
Nie spačynie na mih
Z mazalami ruka?
— Mużyka!

Čyju chatu wichor
Pachiliŭ, strachu ździor,
Zbiŭ uporu s tačka?
— Mużyka!

Dzie čyjho u kraj čuży
Z rodnaj niwy — miaży
Atarwali synka?
— Mużyka!