Старонка:Huślar (1910).pdf/20

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Chacieŭ chto pieśniaj adazwacca,
Hłušyŭ chaŭturny oklik z wieży;
Z niahodaj musili zmahacca,
Jak tyje wierby na ŭźbiareży.

|}



A jak my s chatki wychodzim…

… A jak my s chatki wychodzim,
Kryżem siabie abaznačym,
Błudna wačyma pawodzim,
Ci kali wierniemsia, ŭbačym?

A jak my pojdzim pa poli,
Z nami, za nami niahoda,
Na našaj niwie gugolle,
Na našym pocie uroda.

A jak paljecca ŭ paciomkach
Pieśnia za lesam, za boram,
Słuchajuć jełki, sasonki,
Les tolki z nami hawore.

A jak my pojdzim haścincam,
Z nami, za nami ŭzdychańnia,
Ŭ dziennaj i nočnaj časince
Błudzim i błudzim, jak zdańnia.

A jak my wiernimsia k bratu,
Lepšaj spytajem darohi,
Majem paciechi bahata:
Tyje karčomki, astrohi.

A jak na nieba my hlaniem,
Dzie dremluć sonca pażary,
Ani tych zor, ni świtańnia,
Chmary, i chmary, i chmary…

A jak da mohiłak prydziem,
Kryż, kala kryża badyli,
I tut my tolki uwidzim,
Jak-że zdarma wiek błudzili!