Старонка:Huślar (1910).pdf/26

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Šnur biedak pachaŭ da potu, —
Marny-ż kołas na sałomce, —
Ni krasy tej, ni ŭmałotu…
Ci ty ŭzojdzieš kali, sonce?

Biezziamielny zhubiŭ dolu,
Choć šukaj z biady ŭ pałomce;
Ni tej chaty, ani pola…
Ci ty ŭzojdzieš kali, sonce?

Serce poŭnaje trywohi
Żalma żalicca biazkonca;
Ni tej praŭdy, ni darohi…
Ci ty ŭzojdzieš kali, sonce?

S płačem dumka-pieśnia ljecca
Pa zamučenaj staronce,
S płačem echa adabjecca…
Ci ty ŭzojdzieš kali, sonce?
— Ci ty ŭzojdzieš?

|}



Źniamoha.

Płače sonce maładoje
Nad planetaj nad staroju,
Iskry syplucca curkom,
Što nia tymi pucinami
Chodziuć lety za letami
Ŭ wiečnym zładzie s kurhanom.

Bieznadziejna, bieztrywożna,
Cicha, zważna, aściarożna
Chaos hniozdy ŭje swaje,
Ware zielle-kałatuchu,
Poje, zwodzie Kniazia-Ducha,
Pieradychu nie daje.

Świty, zachady krylacca,
Na adnej taŭkucca kładce,
Ciemra wabie zhubnym dnom;
Płače sonce maładoje
Nad planetaj nad staroju,
Iskry syplucca curkom.